Termin protestu urzędników skarbówki nie jest oczywiście przypadkowy. To ostatni, najgorętszy tydzień na rozliczenie się z podatków. Przypomnijmy, że mamy na to czas do 2 maja właśnie.
Na znak protestu codziennie od 25 kwietnia do 2 maja między godz. 12 a 12.15 urzędnicy skarbówki nie będą obsługiwali podatników. Nie powinno mieć to specjalnego wpływu na jakość obsługi, ale wybierając się do urzędu skarbowego, warto jednak o tym pamiętać.
A czego domagają się związkowcy? Między innymi podwyżki płacy zasadniczej o co najmniej 20 proc. Do premiera Mateusza Morawieckiego trafił już list z informacją o proteście. Czytamy w nim m.in.:
„Przyczyną protestu jest zlekceważenie przez szefa KAS oraz premiera naszych postulatów wzrostu wynagrodzeń podstawowych o 20 proc. i realizacji zaległej uchwały modernizacyjnej. Ponadto prowadzone przez nasze organizacje spory zbiorowe we wszystkich województwach doszły do etapu spisania protokołu rozbieżności i nie widzimy woli dyrektorów Izb Administracji Skarbowych, by spełnili nasze żądania”.
Związkowcy ostrzegają, że jeśli do 15 maja nie będzie konkretnych efektów ich protesty, to zaostrzą jego formę.
Napisz komentarz
Komentarze