Patrol Zespołu Interwencji Specjalnych otrzymał wezwanie do samolotu, który 21 listopada wylądował w Gdańsku po przylocie z Oslo. Obsługa prosiła o pomoc wobec dwojga kłopotliwych pasażerów. 46-letnia mieszkanka woj. śląskiego miała głośno komentować pracę załogi samolotu, pouczając ją przy okazji, jak właściwie należy wykonywać swoje obowiązki. Nie stroniła przy tym od przekleństw i wulgaryzmów. Swoją werbalną agresję kobieta kierowała również wobec innego pasażera, 38-latka z woj. pomorskiego. Mężczyzna razem z kolegami pił alkohol i zachowywał się głośno, zarówno w trakcie lotu, jak i zaraz po wylądowaniu. Krewka 46-latka w wulgarny sposób kilkukrotnie zwracała mu uwagę, żeby się uspokoił, mężczyzna nie pozostawał jej dłużny i tak wywiązała się kłótnia. Na nic zdały się upomnienia załogi. Niesforni pasażerowie uspokoili się w obecności funkcjonariuszy Straży Granicznej, w których asyście opuścili pokład samolotu. Za niewykonywanie poleceń dowódcy stadku powietrznego oboje zostali ukarani mandatami.
MOSG
Napisz komentarz
Komentarze