piątek, 22 listopada 2024 04:58
Reklama dotacje rpo

Nie masz pracy? Nie masz 500 plus!

500 plus jest dziś taką oczywistością, że nikt się już nawet nie zastanawia, czy wypłacanie pieniędzy każdemu, jak leci, ma sens. O dziwo, do tematu wrócił teraz pomysłodawca tego świadczenia ­­- prof. Julian Auleytner.
Nie masz pracy? Nie masz 500 plus!

Autor: www.pixabay.com

W rozmowie z Wirtualną Polski przyznał wprost, że 500 plus powinno trafiać wyłącznie do osób pracujących. Z jednego przede wszystkim powodu – te pieniądze miały motywować rodziców do powrotu na rynek pracy.

„PiS przywrócił ludziom godność” - słyszymy to niemal codziennie. Pod tym hasłem krył się sztandarowy program socjalny PiS-u pod nazwą „Rodzina 500 plus”. Rządząca partia jak mantrę powtarzała i powtarza, że to świadczenie jest formą wsparcia dla polskich rodzin. Jak napisał w tygodniku „Polityka” Mariusz Janicki: „Godność w tym przekazie jest potraktowana jako parametr ekonomiczno-socjalny, oddzielona od spraw publicznych, ustrojowych czy moralnych”.

Program 500 plus był zresztą wielokrotnie krytykowany z różnych stron. Wskazywano, że nie spełnił podstawowych założeń – przede wszystkim nie sprawił, że nagle zaczęło rodzić się więcej dzieci. Co więcej, w większości rodzin pieniądze były na bieżąco przejadane, na co zwrócił uwagę również prof. Auleytner. W jego ocenie obecnie nie dysponujemy wystarczającą wiedzą, żeby stwierdzić, na co konkretnie przeznaczane są pieniądze ze świadczenia 500 plus.

- Mamy co jakiś czas szacunki i sondaże na ten temat, ale to za mało - ocenił w Wirtualnej Polsce.

Wreszcie – to również argument znanego ekonomisty – 500 plus nie motywował rodziców do skutecznego poszukiwania pracy.

I to do tego wątku powrócił na stronach Wirtualnej Polski prof. Julian Auleytner, pomysłodawca świadczenia, czy – jak sam mówi – „człowiek, który wrzucił ten temat do polskiej polityki”. W rozmowie z portalem przyznał, że pieniądze z programu nie powinny trafiać do rodzin dysfunkcyjnych i patologicznych. Chodzi o rodziny, które w większości wypadków utrzymują się ze świadczeń pomocy społecznej.

W  ocenie prof. Auleytnera 500 plus powinno być dodatkowym bodźcem do powrotu na rynek pracy. A to znaczy, że powinno przysługiwać tylko osobom pracującym i działać na zasadzie: wracasz na rynek pracy, przestajesz korzystać z pomocy socjalnej i wracasz do 500 plus - tłumaczył Wirtualnej Polsce prof. Auleytner.

Program Rodzina 500 plus 

Program „Rodzina 500 plus” działa od kwietnia 2016 roku. W tym czasie przeszedł wiele zmian. Między innymi:

- zniesione zostało kryterium dochodowe,

- przysługuje każdemu dziecku (wcześniej 500 plus trafiało wyłącznie do drugiego i kolejnego dziecka w rodzinie).

 

Od 1 stycznia tego roku obsługą świadczenia 500 plus zajmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wcześniej było to zadanie samorządów.

Kim jest pomysłodawca 500 plus?

Julian Marian Auleytner urodził się w 1948 roku w Warszawie. Jest ekonomistą, specjalistą od spraw polityki społecznej, wykładowcą uniwersyteckim, rektorem Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej i członkiem Komitetu Prognoz Polska 2000 plus przy Prezydium PAN (źródło Wikipedia).

Przypominamy

Od 1 lutego trwa nabór wniosków do programu „Rodzina 500 plus” na okres rozliczeniowy 1 czerwca 2022 r. do 31 maja 2023 r. Kryteria jego przyznawania są takie same, ale w tym roku obsługę przejął Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Dotychczas - przypomnijmy - robiły to gminy. Nowością jest również to, że dokumenty można składać tylko przez internet.

Jak złożyć wniosek?

O 500 plus można się ubiegać - powtórzmy - jedynie przez internet. W tym celu zostały uruchomione trzy kanały, za pośrednictwem których można wypełnić formularz i kilkoma kliknięciami myszki załatwić formalność na dowolnym urządzeniu mobilnym:

1. Platforma Usług Elektronicznych (panel „Świadczeniobiorca”, zakładka „Rodzina 500+” w lewym menu).
2. Rządowy Portal Emp@tia (moduł „eWnioski”).
3. Bankowość elektroniczna.

Uwaga!

Rodzice dzieci, które przyjdą na świat do końca maja, mogą złożyć dwa wnioski: o wypłatę świadczeń w aktualnym okresie rozliczeniowym oraz tym, który rozpocznie się 1 czerwca.

We wniosku wstawiamy datę początku okresu rozliczeniowego (np. 1 czerwca), a nie dzień, w którym wypełniamy wniosek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama