Polski Kościół ma poważne kłopoty. Ubywa wiernych, a chętnych do zostania księżmi jest tak mało, że trzeba zamknąć kolejne seminarium.
Drastycznie spada liczba święceń kapłańskich, bo do seminariów zgłasza się coraz mniej kandydatów na księży. W tym roku niektórym diecezjom nie przybył ani jeden nowy kapłan. I nic nie zapowiada, że coś się zmieni.